top of page

 

 

suture l'hommlette

 

 

„Zgodnie z konwencją nie jestem po prostu tym, co teraz robię. Jestem także tym, co zrobiłem, a moja konwencjonalnie zredagowana wersja mojej przeszłości wydaje się być prawie bardziej prawdziwym „ja” niż tym, kim jestem w tej chwili. Bo to, czym jestem, wydaje się takie ulotne i niematerialne, ale to, czym byłem, jest stałe i ostateczne. Jest to solidna podstawa do przewidywania tego, kim będę w przyszłości, dzięki czemu bardziej utożsamiam się z tym, co już nie istnieje, niż z tym, co jest!”

    ― Alan Wilson Watts,  Droga Zen

„suture l'hommlette” to projekt podejmujący problem dynamiki wspomnień i ich upłynnionej struktury. Podmiotowość rozłożona na osi czasu pozostawia na niej liczne ślady-wspomnienia, które są świadectwem naszego istnienia i naszej tożsamości. Śledząc je za każdym razem podążamy nową ścieżką, która ujawnia zarówno naturę wspomnień, jak i wspomnień. W pejzażu wspomnień szukamy potwierdzenia naszej tożsamości, która wydaje się bardziej wiarygodna niż nieuchwytna teraźniejszość. Krajobraz ten jest dynamiczny, ponieważ podlega ciągłym redefinicjom i reinterpretacjom w zależności od wielu czynników. Powstające defekty i rysy w pamięci są stale uzupełniane o nowe treści o dynamicznie zmieniających się kolorach. Zszywanie wzorców pamięciowych to proces potwierdzający twoją tożsamość. Wspomnienia są jak konstelacje, które mają swoją żywotność i tworzą szkielet naszego ja. Zdarza się, że aby utrzymać homeostazę, musimy zabijać i gasić pamięć. Zatop je w morzu ​​oblivion, aby utworzyć nową konstelację z innych „znaków świetlnych”, stwórz nowy wzór pamięci.

© Kasia Cera

bottom of page